![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWe3aG4kpX7J6b6DlVV9htqPITNT8WPD4eRDA0DZxtD3Yp0iNFSqECGo63W2kMVKFcQxIAvhOaiOk_oLhbNCD1JOCB2G2QktnSL0ka_R84h7HdQGjpsNOED1v8a5cR6de-slA2BEjUy7M/s400/milosc_315.jpeg)
Wilki żyją według ściśle określonych zasad i hierarchii.
Miłość i sex dotyczy tylko pary Alfa. Pozostałe osobniki w stadzie będą jedynie
ponosiły wspólną odpowiedzialność w wychowaniu młodych. W miłości potrafią być
czułe.
Redakcja poleca
Koty to samotni łowcy. Niezależnie od tego jakie
terytorium zajmują. Miłość rodzi się głównie w celu przedłużenia gatunku.
Wówczas aż kipi od feromonów a namiętność trwa niejednokrotnie kilka dni.
Tygrysy uprawiają ją niezwykle spektakularnie. Towarzyszą temu głębokie
pomruki, podgryzanie, ciągłe ocieranie się i atrakcyjne zachęcanie. Wszystko
kończy się nagle. Samica dość gwałtownie odtrąca kochanka i każdy rusza w swoją
stronę. Natomiast jaguary, zanim dotrą do wybranki, muszą po drodze rozładować
emocje, by nie skrzywdzić kochanki. Tak krótka i rozbuchana jest miłość kociego
świata.
Ptaki w miłości są mistrzami wszelakich ceremonii i
rytuałów. W Australii żyją altanniki, malutkie ptaszki z gatunku wróblowatych,
które podrywają samice na altanki. Budują je w okresie godów dekorując kwiatami
lub innymi ozdobami pełnymi kolorów. Wszystko po to, by zwabić samiczkę.
Znane nam powszechnie koguty to absolutni poligamiści.
Harem pełen kur świadczy o ich wielkości. Należy jednak zauważyć, że opiekują
się swoimi partnerkami dając im odpowiednie poczucie bezpieczeństwa, eliminując
wszelkich intruzów. Sama tego niejednokrotnie doświadczyłam będąc na wsi.
Oczywiście trudno określić czy istnieje uczucie zazdrości w takim haremie i jak
bardzo podzielna jest tu miłość. Niewątpliwie wszystkie gdakają jak im kogut
każe.
Jednak kiedy mówimy o nierozłącznej miłości wśród ptaków,
na pierwszy plan wysuwają się papugi. Tu zdrady zdarzają się niezwykle rzadko,
bo niemal bez przerwy się adorują, cmokają, tulą i czyszczą.
Mistrzami w miłości do końca życia okazują się także
kruki. Co roku na gniazdo wybierają to samo miejsce. A w trakcie godów wykonują
spektakularne akrobacje rzucając się w dół czy szybując.
Wytrwałym adoratorem jest sokół. Stara się długo i
sumiennie zabiegać o zainteresowanie samicy. Zaloty wyglądają jak popisy
cyrkowe.
Miłości nie brakuje również w głębinach. Okazuje się, że
nawet ośmiornice chodzą na randki, flirtują i są o siebie zazdrosne. Pary
ośmiornic potrafią spędzać ze sobą wiele tygodni trzymając się mackami.
Jednocześnie partner bacznie pilnuje, aby żaden rywal nie odbił mu jego
wybranki.
Karasie natomiast dają taki pokaz miłosnych igraszek, że
woda się pieni. Masowo trą się o siebie wyrzucając jajeczka i plemniki. Ot taka
orgia. W przypadku niedźwiedzi polarnych zaloty w stosunku do samicy są nieco
bardziej wyszukane, ale poprzedzone zaciętymi walkami z innymi adoratorami.
Niestety i tu miłość trwa krótko i odbywa się tylko w celu prokreacji.
Redakcja poleca
Zwierzęta też potrafią kochać
O miłości ciężko mówić podglądając świat owadów.
Większość rytuałów z ich udziałem napawa obrzydzeniem a przynajmniej budzi
strach, bo dla przykładu - u pluskwy kopulacja polega na tym, że samiec wbija
swój sztyletowaty narząd w dowolne miejsce samicy, by wprowadzić nasienie do
jej krwiobiegu, a modliszki pożerają swoich partnerów, wcześniej urywając im
głowę.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWyYJBAqVIAef_uLG4LvJpALrDwLXLyNOPXSmyvlGaTLsFoOcLkwMW_OQIB0EcaFnT8-yxVq4id07ybi621mpvMAYmv_lEtE6MflYl7flvi5Ic0noVgUGU1G32VO7LTT9PpX10HMpIBMk/s320/dwakoty.jpg)
W tokijskim akwarium miłością zapałał delfin do foki.
Zakochani spędzają ze sobą każda wolną chwilę. Co więcej, delfin adorując nieustannie
obdarza ją całusami. Często ciekawym elementem miłosnych zalotów są prezenty.
Zimorodki wręczają swoim wybrankom rybki, szympansy robią podarunki z mięsa w
zamian oczekując seksu, a owady potrafią sprezentować własne wymiociny.
Oto różne oblicza miłości w powietrzu na lądzie, pod
wodą. Jednak najważniejszym elementem miłosnej układanki okazuje się być dotyk.
To właśnie potrzeba bliskich relacji jest przyczyną powstawania związków nawet
tych międzygatunkowych. Niezależnie czy będzie to pragnienie przebywania z
kimś, potwierdzenie własnej atrakcyjności, możliwość zaimponowania, prokreacji
czy zwykłe zaspokojenie - zawsze chodzi o dotyk. To za jego sprawą zwierzęta,
podobnie jak ludzie, stają się sobie bliskie. Im więcej dotyku tym więcej
miłości.
Bądźmy więc jak te nierozłączki, trzymajmy się za dłonie
jak ośmiornice mackami, pielęgnujmy gniazdo jak kruki, ubarwiajmy wspólny świat
jak altanniki i strońmy od wszelkiej oziębłości owadów czy misiów koala - a
miłość o nas nie zapomni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz